Dreszczowiec z happy end’em

W pierwszym spotkaniu dwumeczu o 5. miejsce Errea III Ligi Mężczyzn siatkarze BTS Bolesławiec pokonali na wyjeździe TS Volley Żarów 3:2. Rewanż odbędzie się w sobotę (8.02.) w sali przy ul. Komuny Paryskiej. Spotkanie będzie kończącym sezon 2013/2014.

Przed pierwszym spotkaniem z Żarowem trener Krzysztof Mosiądz ponownie nie mógł skorzystać z kilku zawodników. Do protokołu meczowego zostało wpisanych 9 graczy. Niestety przez większą część sezonu drużyna nie mogła wystąpić w swoim pełnym i najmocniejszym składzie. Kontuzje oraz obowiązki zawodowe nie oszczędzały naszego zespołu. Tym razem sytuacja była wyjątkowa, ponieważ na mecz nie mógł pojechać jedyny rozgrywający w składzie BTS – Arkadiusz Folga. W zastępstwie na tej pozycji zagrał Kamil Biczak, występujący do tej pory jako libero, jego zaś zastąpił Tomasz Włoszczyński.

Mecz zaczął się od mocnego ataku z lewego skrzydła Łukasza Krawca. W następnej akcji zbiciem z prawej strony popisał się Damian Śliwiński. W obronie wysoką aktywność wykazywał Paweł Rutkowski. Od stanu 4:4 bolesławiecka drużyna zdecydowanie „odjechała” przeciwnikowi. BTS prowadził składną grę, której w żaden sposób żarowianie nie mogli się przeciwstawić. Doskonale funkcjonował atak ze środka. Efektem była bezproblemowa wygrana 25:17. Druga partia miała bardzo podobny przebieg jak pierwsza. Znowu na początek 4:4, i znowu BTS włącza drugi bieg. Wysoki procent dokładnie dogranych piłek w przyjęciu ułatwiał rozgrywającemu prowadzenie szybkiej gry na skrzydłach. Miejscowi kibice stawili się na meczu niezbyt licznie, ale starali się prowadzić głośny doping, który, mogło się wydawać, bardziej motywował do dobrej gry bolesławian aniżeli żarowian. Pod koniec seta na boisku pojawił się Marek Baran, który zaznaczył swoją obecność na boisku efektownym blokiem na skrzydle oraz skutecznym atakiem kończącym partię. Wynik 25:14. Do trzeciego seta zawodnicy z Bolesławca przystąpili z nastawieniem dopełnienia formalności. Wydawało się, że Volley Żarów nie jest w stanie nawiązać jakiejkolwiek rywalizacji z gośćmi. Ponownie na początku na tablicy pojawił się wynik 4:4. Tym razem to nie BTS zaczął swoją koncertową passę. Gra toczyła się punkt za punkt. Jak się okazało, kluczowym momentem tego seta była seria mocnych zagrywek kapitana teamu z Żarowa. Po drugiej partii został przesunięty z pozycji przyjmującego na atak i z zawodnika kompletnie nie zagrażającego drużynie przeciwnej przeistoczył się w najmocniejsze ogniwo swojej drużyny. Zdobywał punkt za punktem podejmując duże ryzyko w swojej grze. Moment rozluźnienia w szeregach bolesławian i zaskoczenie lepszą grą przeciwników zaskutkowało przegraną 18:25. Podobnie jak w relacji pierwszego seta do drugiego, czwarta partia była bardzo podobna do trzeciej. Zawodnicy BTS byli nieco jeszcze oszołomieni, nie spodziewali się, że tak słabo grający przeciwnik może się jeszcze odrodzić. Dodatkowo nieco ożywienia do gry żarowian wniósł… 14 – latek. W tym secie było widać, że niektórym zawodnikom brakuje już sił. Gospodarze mądrze kontynuowali taktykę opartą na atakach z prawego skrzydła i zwyciężyli 25:17. Do tie – break’a BTS przystąpił mocno zmotywowany. Do zawodników dotarło, że jak nie poprawią swojej gry to mogą przegrać „wygrany mecz”. Przed rewanżem w Bolesławcu ważna była zaliczka w postaci zwycięstwa. Decydujący set w pełni przebiegał już pod dyktando gości. Bolesławianie mocno pobudzeni i skoncentrowani ustrzegli się błędów, i wygrali 15:10. Na szczęście nie sprawdziło się porzekadło, że „kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3”. Drużyna BTS zaprezentowała się dobrze w obliczu braku kluczowych zawodników i mimo momentu rozluźnienia pokazała mocny charakter wygrywając to trudne spotkanie.

TS Volley Żarów – BTS Bolesławiec 2:3 (17:25, 14:25, 25:18, 25:17, 10:15).

Skład BTS Bolesławiec: Kamil Biczak, Damian Śliwiński, Wojciech Marcinkiewicz, Robert Walkowiak, Paweł Rutkowski, Łukasz Krawiec, Tomasz Włoszczyński (libero) Jakub Czyżewski oraz Marek Baran.

W sobotę 8.02.2014 r. zapraszamy serdecznie wszystkich kibiców na salę przy ul. Komuny Paryskiej. Spotkanie rewanżowe z TS Volley Żarów rozpocznie się o godz. 17. Będzie to ostatnie spotkanie w tym sezonie. Siatkarze i zarząd klubu BTS Bolesławiec będą chcieli dobrą grą oraz miłym słowem odwdzięczyć się swoim kibicom za niesamowite wsparcie i doping w każdym meczu! Do zobaczenia!