W 3. kolejce rundy finałowej Dolnośląskiej III Ligi Mężczyzn została przerwana zwycięska passa Seniorów BTS Elektros Bolesławiec. Po 11. zwycięstwach zatrzymał naszą drużynę aktualny lider PKPS Siatkarz Bierutów.
Początek spotkania był fatalny w wykonaniu BTS-u. Miejscowi od samego początku „poczęstowali” mocną zagrywką i szczelnym, wysokim blokiem, co poskutkowało szybkim objęciem prowadzenia 7:1. W dalszej części pierwszej partii bolesławianie nie podjęli rękawicy, będąc nieco oszołomionymi nieudanym początkiem. Wynik 25:7 mówi sam za siebie. W przerwie zawodnicy usłyszeli kilka mocnych słów ze strony trenera Marcina Sobczyszyna i otrzymali nowe wytyczne taktyczne. Na naszych podziałało to motywująco, wygrali zasłużenie drugą partię 25:20. Kolejne sety miały bardzo podobny przebieg. Nasza sportowa złość była przeciwstawiona doświadczeniu zawodników Siatkarza Bierutów, który ma w swoich szeregach zawodników z przeszłością w PlusLidze, m. in. Sławka Kudłaczewskiego czy Mariusza Dutkiewicza. Bolesławianie zarówno w trzecim, jak i w czwartym secie walczyli, w decydujących momentach doprowadzali do remisowego wyniku, jednak końcówki należały już do bierutowian. Obie partie zakończyły się wynikiem 25:21. Ten mecz zdecydowanie nam nie wyszedł, pracujemy jednak dalej, pełni zapału i chęci, i liczymy na zrewanżowanie się w Bolesławcu.
PKPS Siatkarz Bierutów – BTS Elektros Bolesłwiec 3:1 (25:7, 20:25, 25:21, 25:21)
BTS Elektros Bolesławiec:Sławnikowski, Wójtowicz, Śliwiński, Kozłowski, Świerzewski, Marcinkiewicz, Biczak (L) oraz Nitecki, Potocki, Włoszczyński (K), Walkowiak oraz Jaroni.